25 listopada 2008

misiunio mówi

że mam byc Prukwoodporna, że najmie mi Wiktora i Jurija z ich beemką na kaliningradzkich nomierach. ta idea, ona kusi: Jurij i Wiktor dowoziliby mnie, jak jakie tlenione kurwiszcze pod stary BUW i czekali w holu, aż skończę zajęcia! blast, byłoby to - hmmm - w pewien paradoksalny sposób urocze. jednak, skoro darowanemu Wiktorowi nie zagląda się w zęby, może pokazać się, że rzeczony posiada pewne defekty. nobless oblige. zatem pozostajemy w kręgu splendid isolation i udajemy sie raczej do izolatki, aniżeli do beemki.

3 komentarze:

misiunio pisze...

Jak uważasz, jak uważasz :| Wicia ma 2,06 wzrostu i słuszny wygląd gdańskiej szafy :D trzydrzwiowej ofcourse. Jurij to mikrus przy nim. Jakieś 1,76m ale za to elasticzny jak lambaluna bo to były miszcz okręgu w karate 8) czyli para Flip & Flap :D panowie wykształceni i obyci 8) a ich przeciwnicy obici :D zaprawdę polecam. Razem niejedną wódkę woziliśmy przez granicę :D

misiunio pisze...

Godzina jest jednakowoż chora. Żaden szanujący się misiunio nie będzie pisał komentarzy o 4:37 :|

takorzeczezaratustra pisze...

czas najwyższy poznać żonę:x